Tekst ten powstał we współpracy ze sklepem Ecoflores. Na warsztat bierzemy tym razem pachnące świeczki żelowe, takie w sam raz na długie jesienne wieczory. Sam pomysł na świeczki żelowe nie jest nowy i na blogu już był, ale tym razem nieco go zmodyfikowałam. Samo wykonanie świeczek jest bardzo proste i szybkie, i może być świetną zabawą z dziećmi. Zależało mi jednak na tym, aby móc poprowadzić dłuższe warsztaty i aby każda wykonana przez dziecko świeczka była unikatowa. Dlatego wprowadziłam dodatkowy element dekoracyjny. Świeczki żelowe. To świeczki, które możecie wykonać samodzielnie w domu. Powstają z żelu parafinowego, który ma konsystencję galaretki. Żel po podgrzaniu staje się płynny, więc taka świeca wymaga pojemnika. Do żelu możemy dodawać barwniki do świec oraz zapachy, tworząc własne kompozycje. Co jest potrzebne, aby zrobić świeczki żelowe? Tak jak wspominałam, jest to bardzo przyjemna i prosta sprawa. Potrzebujemy kilku elementów: naczynko odporne na wysoką temperaturę, knot do świec, żel parafinowy, dodatki do dekoracji, barwniki, zapachy. Najlepiej sprawdzi się naczynko szklane. Możecie wykorzystać szklanki, słoiki, kieliszki, kufle, miski, szklane naczynka po jogurtach… Knot można zrobić na przykład z lnianego sznurka polanego parafiną, ale wygodnie jest kupić gotowy. Można kupić zarówno w kawałku do samodzielnego pocięcia, jak i gotowe wymierzone kawałki z przyczepioną metalową blaszką. Żel parafinowy to ten składnik świec żelowych, który jest niezbędny, a którego w żaden sposób nie da się samodzielnie zrobić. Dodatki zależą już od tego, jakie świece chcesz zrobić. Wszystkie potrzebne rzeczy pochodzą ze sklepu Ecoflores. Dodatki do świec żelowych. Nie są niezbędne – zachwyciły mnie kiedyś bardzo proste świece żelowe. Po prostu zabarwiony na czerwono żel wlany do kieliszka na wino. Elegancko, idealnie, a przy tym prosto i szybko. Jest jednak mnóstwo projektów w których możemy wykorzystać dodatki. Po pierwsze świeczki żelowe to świetny pomysł na zachowanie pamiątek z wakacji – muszelek, kamyków, które miały być bursztynami, zasuszonych kwiatów. Chodziło mi jednak po głowie połączenie samodzielnego tworzenia dodatków przez dzieci z tworzeniem świec. Dlatego zdecydowałam się na lepienie dodatków z modeliny. Obecnie, dostępne na rynku szkolne modeliny, dość łatwo jest doprowadzić do miękkiej postaci. To nie ten sam produkt, co kilkanaście lat temu, który się kruszył i był twardy jak skała. Modelina utrwala się pod wpływem ciepła, więc takie dodatki należy upiec lub ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Wszystkie dodatki, które zatapiacie w żelu, musicie ustawić możliwie daleko od knota, ale nie przy samej ściance pojemnika. Szczególnie, jeśli to dzieci będą robiły świeczki, zwróćcie uwagę na ustawienie. Jeśli przedmiot styka się ze ścianką pojemnika, to w to miejsce może nie wlać się żel i powstanie nam taki efekt glonojada albo nosa przyklejonego do szyby. Natomiast jeśli dodatki znajdują się tuż przy knocie, to istnieje możliwość, że zaczną się palić i dymić, dlatego lepiej aby nie stykały się z nim. Warto wybierać szersze naczynia. Jak stworzyć jesienną świecę żelową – krok po kroku. Wykorzystane materiały: żel parafinowy z Ecoflores, gotowy knot do świeczek, piasek brązowy, kamyki drobne zielone, zapach do świec – tarta dyniowa, modelina, wykałaczki, słoik do rozpuszczania żelu, rękawice kuchenne. Wykonanie świecy żelowej: Przygotowujemy najpierw wszystkie dodatki. Tutaj mamy akurat dynię, stracha na wróble, pajączka i duszka. Możemy je wykonać z modeliny – wtedy w trakcie palenia świeczki nie rozpuszczą się. Zupełnie nie polecam plasteliny – pod wpływem ciepła rozpuści się i będzie się dymić. Nasze dodatki z modeliny wkładam do nienagrzanego jeszcze piekarnika, utrwalam je przez około 10 minut w 80-100 stopniach. W tym samym czasie do piekarnika wkładam słoik z żelem. Szeroką szklankę o pojemności 250 ml przecieram szmatką z płynem do mycia szyb, aby usunąć zabrudzenia. Do szklanki wkładam knot (można przykleić blaszkę do dna szklanki przy pomocy modeliny). Przysypuję dno warstwą drobnego brązowego piasku, a następnie warstwą drobnych zielonych kamyków. Wyjmuję z piekarnika dekoracje z modeliny, sprawdzam, czy żel parafinowy jest już płynny. Uwaga – dekoracje są gorące, lepiej użyć rękawic kuchennych. Układam dekoracje pamiętając o zachowaniu odstępu od ścianek szklanki i od knota. Kiedy mam już gotową kompozycję, to wyjmuję słoik z żelem parafinowym z piekarnika. (Też gorący, też rękawice lepiej założyć). Wkraplam do niego kilka kropli zapachu. Wszystko zależy od gustu i nastroju, ale powiem Wam, że zapach Tarta dyniowa jest super. Bardziej mi się nawet podoba od Piernika i chyba przy okazji świątecznych świeczek wrócę do niego właśnie. Ostrożnie, powoli, zalewam moją kompozycję w szklance. Jeśli przechylił się knotek, to można go naprostować od razu. (Jeśli ciągle się przechyla, to na środku szklanki można położyć patyczek od szaszłyka i oprzeć na nim knot). Po kilku minutach żel zastyga. Jednak powietrze, które gdzieś było w przestrzeniach między piaskiem, kamykami, czy naszymi dekoracjami z modeliny, będzie chciało uciec do góry. Czasem zdąży, czasem jednak nie i zostanie bąbelek. Jeśli pęcherzyków powietrza jest dużo i nam to się zwyczajnie nie podoba, to wystarczy świeczkę włożyć do ciepłego piekarnika na trochę, żel znów stanie się płynny a powietrze ucieknie. Jeśli to tylko kilka pęcherzyków na powierzchni, to możemy je rozgrzać zapalniczką, czy zapałką i pozwolić uciec. Rozpuszczanie żelu parafinowego krok po kroku. Najczęściej można spotkać się z rozpuszczaniem żelu w kąpieli wodnej, gdyż łatwiej jest kontrolować moment rozpuszczenia. Ja jednak wolę rozpuszczać w piekarniku. Mogę wtedy rozpuścić większą ilość naraz, unikam podskakiwania naczynia w garnku z wrzącą wodą. Czyste wygodnictwo… Naczynko nie podskakuje – żel się nie rusza – nie powstają w nim pęcherzyki powietrza. Dlaczego wykorzystuję duże słoiki? Otóż jeśli po zalaniu świeczki zostanie mi niewykorzystany żel, to spływa sobie po ściankach i mieszka dalej w zakręconym słoiku, czekając na kolejne wykorzystanie. Ważne, aby trzymać słoik w jakiejś szafce, czy innym zacienionym miejscu. Świeczki żelowe na prezent. Jeśli spodobała Wam się zabawa w robienie świeczek żelowych, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić ich więcej i wręczyć jako świąteczne prezenty. Zajrzyjcie do galerii inspiracji na Pintereście, wszystkie niezbędne składniki znajdziecie w sklepie. Zajrzyj także tu: